Witam,
sam mam mega problem od jakiegoś czasu z moim laptopem. Mam Lenovo Y50-70, specyfikacja: i7-4710HQ, GForce 860m 4GB, 16GB ramu i dysk SSD, niedawno stawiałem nowy system ze względu na wymianę dysku na SSD, więc wszystko jest świeżutkie.
Laptop ma prawie 4 lata, jest systematycznie czyszczony, dodatkowe chłodzenie w postaci kilku mocnych wentylatorów w podkładce (podłączonej bezpośrednio do prądu, a nie do laptopa) i fpsy dają mi się we znaki w CS GO jak w żadnej innej grze. Mimo ustawień Nvidi, najnowszych sterowników, ustawień optymalizacji pod wydajność oraz wyłączenie oszczędzania energii i ustawień grafiki w CS GO takich, które dają teoretycznie najlepszą wydajność, moje fpsy to jedna wielka niestabilność. Wahania od 40 do 150 fpsów, które skaczą nie wiadomo dlaczego to jakaś katorga podczas gry. Jeszcze kilka miesięcy temu uzyskiwałem fpsy w granicach 200+ bez większych spadków, a 2-3 lata temu 250-300fpsów na ustawieniach wysokich! Teraz ustawienia niskie/średnia + rozdzielczość 4:3 1024x768 lub 800x600 i nie robi to żadnej różnicy. Dodam, że Battlefield 5 śmiga na w miarę fajnych ustawieniach bez problemu mając 70-80fpsów, a efekty, grafika i same rozmiary map są nieporównywalne do CS'a.
Macie Panowie jakieś pomysły? Ręce mi opadają :/